Trzecia
powieść z serii „Spirit Animals” napisana jest przez światowej
klasy australijskich autorów. Jeśli nie czytałeś recenzji
pierwszego i drugiego tomu, zajrzyj niżej.
Meilin
odłącza się od drużyny, żeby powrócić do swojej ojczyzny
(Zhong) i pomóc swojemu ojcu w walce z najeźdźcą, czyli
Zdobywcami. Tymczasem jej drużyna musi dalej działać i wyrusza
statkiem w kierunku zhongijskiego portu Xin Kao Dai. Meilin musi
pokonać Bambusowy Labirynt, w którym umarłaby z głodu, gdyby nie
pomoc Xue. Dociera do swojego ojca, ale okazuje się że była
śledzona. Wymyka się z fortu, gdzie toczy się bitwa ze Zdobywcami,
którzy śledzili Meilin.
Tymczasem
drużyna musi pokonać wielką dżunglę. Niestety Rollan zachorował
i potrzebował pomocy. Na polanie spotykają Jeźdźców Nosorożców,
czyli plemię Tergeshów. Dzieci muszą wykonać zadanie od Jodobody,
wodza Tergeshów, żeby oni wyleczyli Rollana i odeskortowali ich do
Słoniowego Jeziora. Po wykonaniu zadania ruszają dalej. W końcu
docierają do jeziora, na środku którego znajduje się wyspa i
piramida kapłanów Dinesha, Wielkiej Bestii.
Muszą
stoczyć największą bitwę w życiu. Mając u boku kapłanów,
armię generała Tenga - ojca Meilin, jeźdźców nosorożców i
słonia Dinesha, muszą stawić czoła Zdobywcom i ich przywódcy.
Czy wygrają i czy Dinesh da im swój amulet - Łupkowego Słonia?
Przeczytaj!
Do
tej pory przeczytałem trzy tomy i z tych trzech to właśnie trzeci
jest najlepszy. Serdecznie go polecam. Jest pełen akcji, ale też
wzruszeń. Zachęcam do jego lektury!
Nikodem z VI b