niedziela, 28 października 2018

Spotkanie z Michałem Rusinkiem


W dniach 27-28.09.2018 r. my - blogerzy wraz z opiekunami wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę do Krakowa. Jej głównym celem było spotkanie z p. Michałem Rusinkiem - pisarzem, tłumaczem oraz sekretarzem Wisławy Szymborskiej.

            W czwartek 27.09 wczesnym rankiem wyruszyliśmy do Krakowa. Po podróży trwającej kilka godzin dojechaliśmy do wspomnianego wcześniej miasta. Mieliśmy jeszcze trochę czasu do spotkania z p. Michałem Rusinkiem, więc spędziliśmy go, spacerując po Krakowie.
            P. Michał Rusinek oprowadził nas po wystawie "Szuflada Szymborskiej". Dowiedzieliśmy się, że laureatka Nagrody Nobla często robiła własnoręcznie pocztówki, a materiały do nich wycinała m. in. z gazet. Wisława Szymborska nie przepadała za byciem fotografowaną, choć istniał od tego wyjątek. Poetka robiła fotografie przy znakach z widniejącą na nich, specyficzną nazwą miejscowości.
            Po zwiedzeniu wystawy zadaliśmy parę pytań p. Michałowi Rusinkowi. Okazało się, że początkowo miał być sekretarzem Wisławy Szymborskiej na parę miesięcy, aż emocje po zdobyciu Nagrody Nobla opadną. Tak się nie stało, gdyż Szymborska nieustannie zmagała się z ogromną popularnością.

P. Rusinek twierdzi, że dzieła Szymborskiej są nie do podrobienia, a po przeczytaniu danego utworu można od razu stwierdzić, czy należy on do niej, czy też nie. Podczas spotkania padały pytania dotyczące noblistki oraz inne, bardziej osobiste, które dotyczyły bezpośrednio p. Rusinka.
            Po rozmowie z autorem zakwaterowaliśmy się w hostelu, a następnie postanowiliśmy ponownie zwiedzić Kraków oraz wybrać się na posiłek. Wieczorem poszliśmy na jarmark, gdzie można było ujrzeć wiele charakterystycznych dla polskiej kultury dań, ubrań oraz pamiątek. Po jakimś czasie wróciliśmy do hostelu, by po dniu pełnym wrażeń móc odpocząć.

            Następnego dnia (28.09) po śniadaniu wybraliśmy się do Biblioteki Jagiellońskiej. Była ona ogromna, a w jej wnętrzu znajdowały się  imponujące ilości przeróżnych książek.

W bibliotece znajduje się także wielka sala, gdzie przede wszystkim studenci mogą usiąść, by w ciszy oraz skupieniu uczyć się. 
            Tego samego dnia wyruszyliśmy w drogę powrotną do Łodzi, a przy okazji zwiedziliśmy  ruiny zamku w Olsztynie, gdzie mogliśmy podziwiać niesamowite widoki.

Po opuszczeniu zamku udaliśmy się na posiłek.
Wróciliśmy do Łodzi po godzinie 20:00. Wszyscy byli zadowoleni z wycieczki i mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mieć okazję na udanie się na następną, podczas której będziemy się równie dobrze bawić.